.

.
Pierwszy polski blog z k-popowymi scenariuszami.
Wszystkie scenariusze są mojego autorstwa! Kopiowanie i rozpowszechnianie - zabronione!

27 października 2013

Ogłoszenie parafialne.

          Tutaj Krystal! ^^ Nie martwcie się o mnie. Żyję i mam się dobrze. Prawie...
Wiem, że ciągle Wam obiecuję nowy scenariusz, ale póki co ani widu ani słychu, za co Was bardzo przepraszam :( 
          Ostatnio jestem tak zabiegana... Jeśli wcześniej myślałam i narzekałam, że mam mało czasu na cokolwiek, to byłam w błędzie. TERAZ naprawdę nie mam czasu kompletnie na nic. Praktycznie nie mam mnie w domu. Praca. Szkoła. Chwila wypoczynku. Praca. Szkoła. Chwila wypoczynku. I tak w kółko. Mam na głowie masę rzeczy, do której dopisuję nowe, a których nie mam nawet kiedy zrealizować (nauka, pisanie prac semestralnych, czytanie lektur czy chociażby zwykłe porządki w pokoju i poukładanie kosmetyków, które walają się dosłownie wszędzie - moja mama chyba lada dzień mnie zabije xD). W dodatku sama nie czuję się najlepiej, bo mam głupie wrażenie, że utknęłam w jakiejś cholernej czasoprzestrzeni - w moim życiu i w mniej więcej tym samym czasie, co rok temu, powtarzają się problemy rodzinne, z którymi ciężko mi się uporać, przez co każdy członek mojej rodziny jest totalnie rozchwiany emocjonalnie >.< Spróbujcie do tego dołożyć inne obowiązki, a Wasze życie zaczyna być męczące...
          Nie to, że się żalę, ale uznałam, że powinniście wiedzieć. Tęsknię za Wami wszystkimi, za pisaniem, za wymyślaniem coraz to nowszych scenariuszy i totalnie różnych ich tematyk jak i odmiennych bohaterów, którzy czasami są dla mnie prawdziwym wyzwaniem.
          Niemniej jednak NIE ZAWIESZAM BLOGA! (w życiu!) Potrzebuję po prostu trochę czasu, by wszystko sobie poukładać. W każdej chwili mogę coś naskrobać i wrzucić (kto wie?). Mam nadzieję, że nastąpi to bardzo szybko i znów będę mogła dla Was pisać :) 
Nie zapomnijcie o mnie, proszę ;*

3 października 2013

BTOB - Gdy zostaje kontuzjowany (Minhyuk)

 

          Miałaś piękny sen. Śniło ci się, że Lee Minhyuk z BTOB był twoim chłopakiem. To było coś niesamowitego! Z jednej strony był uroczy i zabawny, ale z drugiej męski i przystojny. Nie pamiętałaś, o czym dokładnie śniłaś, ale wiedziałaś jedno - jego osoby tak szybko nie wymażesz z sennego marzenia... 
Już miałaś odnotować sobie w głowie, że koniecznie musisz opowiedzieć swojej przyjaciółce tak cudowny sen, gdy coś albo ktoś ci przeszkodził...
          Poczułaś delikatny dotyk na czole, potem na policzku, a na końcu na ustach. Zaintrygowana, chcąc nie chcąc, obudziłaś się. Zanim jeszcze otworzyłaś oczy, postanowiłaś, że nakrzyczysz na tego głupka, który śmiał przerwać twój sen, ale...
- Oppa? - zamrugałaś dwukrotnie.
Nie usłyszałaś odpowiedzi. Otrzymałaś za to promienny uśmiech od chłopaka, leżącego tuż obok. Wpatrywał się w ciebie ze szczerym uwielbieniem, który doskonale widziałaś w jego ciemnych tęczówkach. I nagle zrozumiałaś, że to nie był sen...
- Oppa? - powtórzyłaś, wciąż zaskoczona. - Byłeś tu całą noc?