Witajcie.
Nie martwcie się, wciąż żyję i przepraszam, że tak długo mnie nie było zarówno na blogu jak i na fanpage'u >.< Ci, którzy przeczytali moje nowe notki na drugim blogu oraz te osoby, z którymi wymieniam wiadomości, już wiedzą, co się dzieje. Jak już wspominałam byłam bardzo zajęta pracą, a gdy doszła szkoła, kompletnie mój czas zanikł. Rzadko zaglądałam na blogi, już nie mówiąc o naskrobaniu czegokolwiek, a potem już kompletnie odseparowałam się od życia "blogowego" XD A teraz już całkiem cięzko mi było zajrzeć, bojąc się, co i kogo zastanę. Wiem, że każdy ma swoich ulubionych bloggerów i blogi, które nieustannie śledzi, a ja całkiem przestałam pisać, więc... :/ Ale jeśli wciąż jesteście, dziękuję. Nie będę Wam miała za złe, jeśli się obraziliście czy coś...no bo sama jestem sobie winna.
Tęsknię za pisaniem scenariuszy, bo poświęciłam temu blogowi naprawdę wiele cennego czasu jak i pomysłów, które nie raz rodziły się w naprawdę idiotycznych sytuacjach i o śmiesznych godzinach czasowych i porach dnia. Niemniej jednak, chciałabym kontynouwać prowadzenie "K-popowych scenariuszy", ale na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie stwierdzić, kiedy to nastąpi... Mogłoby się wydawać, że jako, iż ten blog był moim pierwszym k-popowym blogiem, to mam do niego pewien sentyment - i tak jest, bo to jakby moje dziecko. Niestety jakoś wyszło tak, że drugi blog ma swoje szczególne miejsce w moim sercu i będzie reaktywowany szybciej, niż ten, przepraszam. Przepraszam też te osoby, które czekają, albo już nie...na scenariusz, które u mnie zamówiły. Nie chciałam, żeby tak wyszło.
Mój fanpage będzie od dzisiaj znów aktualizowany jak dawniej, ale jeśli ktoś czeka na moją twórczość, to w najbliższym miesiącu, będzie mógł mnie "widywać" na drugim blogu. Jeśli szczęście dopisze, szkoła się skończy i może wtedy znów powrócę ze scenariuszami :) Dziękuję.
Nie martw się, będziemy czekać. Ja mam swoje ulubione blogi i jednym z nich jest właśnie ten. Naprawdę świetnie piszesz i mam nadzieję, że jednak uda ci się powrócić. Prędzej czy może później, ale że się uda. Krystal wierzę w ciebie i raczej nie tylko ja. Weny, czasu i siły ci życzę. Trzymaj się :]
OdpowiedzUsuńDziękuję, że tak uważasz :* Nie wiem kiedy, ale wrócę na pewno - tęsknię za wami i za scenariuszami :)
UsuńCieszę się, że dałaś znak życia. :)
OdpowiedzUsuńOgółem, czytałam ostatnią notkę na drugim blogu i jestem szczęśliwa, że już niedługo do nas wrócisz z nowymi rozdziałami i scenariuszami. No cóż pozostaje życzyć weny! :D
Nie martw się.. Jesteśmy cierpliwi.. Przynajmniej jeżeli chodzi o tak dobre pomysły oraz styl pisanie, że nawet większego znaczenia nie ma dla nas to na którym blogu się pojawisz.. Najważniejsze, że gdzieś się Cię znajdziemy ^^ Nie będę Cię pośpieszać, ani ganić za to, że tutaj twoja twórczość pojawi się później, ale nie ma co.. Ja nie dostałam tutaj jeszcze jakiegokolwiek scenariusza, tak więc nie musisz się martwić. Będę tu zaglądać tak często jak to możliwe. A z resztą.. czy to ważne dostać scenariusz konkretnie dla siebie? Co za różnica.. jeżeli osoba posiada talent przekazywania historii, to warto czytać wszystko! ^^ Tak więc życzę weny, czasu, cierpliwości oraz wielu pomysłów! Hwaiting~~ !
OdpowiedzUsuńNaprawdę tak uważasz? To miłe, dziękuję :* Jeśli nie będę tutaj, to będę tam, z całą pewnością.
UsuńNie wiem, czy mi uwierzysz.. ale Twój blog jest jedyną stroną z k-pop'owymi scenariuszami, którą lubię i stale odwiedzam.. po prostu w Twoich scenariuszach głównie nigdy (a może i nigdy) nie ma zakończenia typu "Kocham cię! ~ Ja Ciebie też" Jesteś inna, oryginalna i masz no... talent, bądź się nauczyłaś nas zadowalać ^^
UsuńDziękuję ci bardzo :* Staram się, żeby scenariusze i treść w nich zawarta nie była zbyt przerysowana, bo to wydaje się takie sztuczne...chcę by scenariusze miały w sobie coś naturalnego i lekkiego :)
UsuńDobrze, ze dałaś znaki życia. :-)
OdpowiedzUsuńBędę czekała tyle ile będziesz kazała. Zawsze można poczytać stare scenariusze, wiec nie, martw się o nas, my sobie damy radę. ^^
Mam nadzieję, że wrócisz na wakacje.
Odpoczywaj, bądź zdrowa i dbaj o siebie. Hwaiting Krystal. <3
czekamy :]
OdpowiedzUsuńO jeju, czemu dopiero teraz to czytam? ^^ Cieszę się że powracasz zarówno na tego i drugiego bloga. Bardzo polubiłam twoje opowiadania, wręcz pokochałam. Czekam z niecierpliwością na nowe opowiadania ^^ Hwaiting!
OdpowiedzUsuńNie wiem xD Ale lepiej późno niż wcale ;)
UsuńNaprawdę bardzo się cieszę, że nam nie zaginęłaś w akcji! Wróć kiedy tylko będziesz chciała, nie popędzaj się, twoi fani na Ciebie będą czekać ;) Tak naprawdę, dla tych starszych czytelników, jesteś guru, pierwszym blogiem o takich scenariuszach, gdzie nie było błędów i nie były kopiami. Więc sentyment na zawsze pozostanie :>
OdpowiedzUsuńAh, uwielbiam comebacki. Twój będzie dobry, dobrze to wiem :D
Wspaniałych tekstów w przyszłości Krystal :D
Ehh... Przepraszam bardzo, nie chcę być wścibska czy coś, poprostu chciałabym odpowiedzi)
OdpowiedzUsuńPisałam już dwa razy, ale napiszę i kolejny. Pytam się o pozwolenie natłumaczenie twoich scenariuszy na inny język)
Infirmacja kontaktowa: zhang_zaixi@rambler.ru
Do trzech razy sztuka ^^ Przepraszam, że wcześniej się nie odzywałam, twoje komentarze musiały mi gdzieś umknąć lub zwyczajnie nie miałam czasu >.<
UsuńWybacz, ale raczej nie chcę, by moje scenariusze były tłumaczone.
Informacja*
OdpowiedzUsuńJak moglibyśmy się na Ciebie obrazić omomo nigdy! Będę czekać dzielnie w między czasie czytając znowu wszystkie Twoje scenariusze ;-;
OdpowiedzUsuńFighting!!
Dziękuję! :*
UsuńPodziwiam twoja twórczość :D ja również jestem z opolskiego ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do azjatyckiego Hogwartu http://zaczarowana-azja.blogspot.com/?m=1 gdzie mozemy wspolnie tworzyć historię! Przyłączcie się fani magi i kpopu!
Dzięki! Naprawdę? Jak miło! ^^
UsuńW wolnej chwili na pewno cię odwiedzę ;)
Nominowałam cię do The Versatile Blogger ^-^ Szczegóły na moim blogu: a-pinch-of-love.blogspot.com
OdpowiedzUsuń* do Liebster Award (pomyłka ^^" ♥)
Usuń