.

.
Pierwszy polski blog z k-popowymi scenariuszami.
Wszystkie scenariusze są mojego autorstwa! Kopiowanie i rozpowszechnianie - zabronione!

24 kwietnia 2013

B.A.P - Gdy ciągle masz przez niego problemy (Zelo)


          Dziś był twój pierwszy dzień w nowej szkole. Rodzice musieli cię zapisać do niej, gdyż ojciec dostał nową pracę w zupełnie innej części miasta, toteż musieliście się przeprowadzić. Z przeprowadzką wiązała się też zmiana szkoły, bo byłoby głupotą dojeżdżanie do niej z drugiego końca Seulu.
          Czując jak drżą ci nogi, udałaś się w stronę dużego budynku, do którego zmierzali prawdopodobnie uczniowie tej szkoły - poznałaś ich po granatowych mundurkach.
Zatrzymałaś się na moment, by podnieść się na duchu, szepcząc do siebie ciche "Hwaiting", gdy to się stało.
Usłyszałaś jakieś szuranie, a potem krzyk:
- Z DROGI!!!
Spojrzałaś w bok przestraszona. Nawet nie zdążyłaś się ruszyć, ba, nawet pomyśleć o ucieczce, bo ktoś wpadł na ciebie. Zabolało.
Nim się zorientowałaś, leżałaś na ziemi. Na szczęście nic ci się nie stało, ale spotkanie z betonem nie było zbyt miękkie... Jęknęłaś z bólu.
- PABO! - zawołałaś ze złością. - Patrz jak chodzisz ty...ty... - urwałaś, spoglądając na osobę, która spowodowała ten wypadek.
          Był to chłopak. Chyba w twoim wieku. Zdziwiło cię nieco, że ma przefarbowane włosy, bo przecież nie mogliście tego robić! To zakazane! Leżał na ziemi jak placek z rozciągniętymi rękoma i nogami. Z jednej strony wyglądało to komicznie, ale z drugiej...

20 kwietnia 2013

SHINee - Gdy zakochuje się w trainee (Taemin)


          Byłaś jedną z trainee w niezwykle popularnej wytwórni SM Entertainment. Trenowałaś zaledwie rok, gdy dowiedziałaś się, że zadebiutujesz w pięcioosobowym girlsbandzie pod nazwą "Five Girls". Byłaś naprawdę wniebowzięta, gdy zostałaś o tym poinformowana i z każdym kolejnym dniem, starałaś się ciężko pracować, by wypaść jak najlepiej. Nigdy nie byłaś zbytnio blisko znanych gwiazd, ale od niedawna gościłaś w wytwórni tak często, że stało się to codziennością.
          Często też widywałaś swój ulubiony zespół SHINee, któremu kibicowałaś niemal od samego początku. A twoim ulubionym członkiem był nie kto inny, jak sam maknae Taemin. Podziwiałaś go i chciałaś być taka jak on. Był dla ciebie wzorem do naśladowania. Szkoda tylko, że o tym nie wiedział...
          Gdy po budynku rozeszła się wieść, że ty i twoje koleżanki będziecie nową grupą, nagle wszyscy się wami zainteresowali. Zagadywali na korytarzach, doradzali i co chwilkę dodawali otuchy, powtarzając: "Hwaiting" ze szczerym uśmiechem. SHINee również, co bardzo cię ucieszyło. Pewnego dnia zostałyście przedstawione właśnie temu zespołowi. Chłopcy okazali się być bardzo mili i z wielką chęcią opowiadali o swoich początkach. Było przy tym wiele dyskusji i śmiechu, ale ty wciąż patrzyłaś tylko na niego. W jednym momencie maknae spojrzał na ciebie z nieśmiałym uśmiechem, przez co zawstydzona spuściłaś głowę, uciekając gdzieś na bok. Przypomniała ci się sytuacja, gdy się przedstawiałaś. Z nerwów przekręciłaś swoje imię i skłoniłaś się tak nisko, że wszyscy dostali ataku śmiechu. Myślałaś, że zapadniesz się pod ziemię. Widząc jednak jego śmiech i słowa, że to nic takiego, zrobiło ci się ciepło na sercu.

9 kwietnia 2013

F.T Island - Gdy cię zdradza (Hongki)


          Ty i Hongki byliście razem od kilku tygodni. On był gwiazda, a ty zwykłą dziewczyną. Dziwne, prawda? Ale mimo tego, tworzyliście wspaniałą parę. Może i nie mogliście się widywać codziennie, ale spotykaliście się na tyle, by znów szybko za sobą zatęsknić.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie drobny szczegół...
          Jadłaś właśnie kolację, chcąc zadzwonić do swojego chłopaka, gdy usłyszałaś dzwonek do drzwi. Zastanawiając się, kto to może być, pobiegłaś otworzyć.
- Oppa? - zapytałaś zaskoczona, widząc go w progu.
Hongki wyszczerzył się.
- Wpadłem tylko na chwilkę - zdjął szybko buty, po czym wszedł do środka.
Zamknęłaś za nim drzwi, zerkając na niego. Wyglądał na podekscytowanego. Zaciekawiło cię to.
- Coś się stało?
- Ani! - zaśmiał się. - Mam coś dla ciebie - zdjął torbę z ramienia, grzebiąc w niej niecierpliwie.
Stanęłaś obok niego zaintrygowana, zaglądając mu przez ramię. Po chwili wyciągnął małe pudełeczko.
- Co to?
- Otwórz i zobacz - wcisnął ci do ręki tajemnicze pudełko.
Przez moment obracałaś pakunek w dłoniach, zastanawiając się, co może być w środku. Pociągnęłaś nieśmiało za różową wstążeczkę. Słyszałaś, jak Hongki kręci się w miejscu niecierpliwie.
- No otwórz, otwórz! - ponaglał cię.
Uśmiechnęłaś się lekko, otwierając je. W środku był mały, srebrny pierścionek. Otworzyłaś usta, zdziwiona.

1 kwietnia 2013

SHINee - Gdy lubi kogoś innego (Jonghyun)


          Znałaś Kim Jonghyun'a od zawsze. No prawie. Chodziłaś z nim do przedszkola, a potem do szkoły. Nawet mieszkał kilka bloków dalej. Niestety, nie dane było ci go poznać bliżej, mimo, iż razem wylądowaliście we wspólnej klasie w liceum. Zawsze był w centrum uwagi, ty nie. Nauczyciele go lubili, koledzy również. No i miał wielkie powodzenie u płci przeciwnej... Dziewczyny próbowały do niego zagadać, zdobyć jakoś numer telefonu. Ty byłaś jedną z nich. Jednak nie mogłaś się zdobyć na odwagę, by zrobić coś w tym kierunku. W przeciwieństwie do twoich koleżanek, ty tylko patrzyłaś na niego z oddali, wdychając ciężko. Tak, życie nastolatków jest niesamowicie trudne.
          Każdego dnia obiecywałaś sobie, że z nim porozmawiasz. Nawet jeśli ta rozmowa miałaby być o błahych rzeczach, typu: "Pożyczysz mi zeszyt z matematyki?" czy "Uważaj, rozwiązała ci się sznurówka". Koniec szkoły dobiegł końca, a potem już go nie widziałaś. Żałowałaś, ale nic nie mogłaś zrobić. Poszłaś dalej, na studia. Jakiś czas później obiło ci się o uszy, że nie kontynuuje nauki, ale próbuje swoich sił w branży muzycznej. Po jakimś czasie, zapomniałaś o nim. Przecież to było tylko zauroczenie, nic więcej.
          Twoje życie było w miarę udane. Nauka szła ci całkiem dobrze, miałaś swoje grono przyjaciół. No i wspaniałego chłopaka. Pewnego dnia jednak, twoje dotychczas poukładane życie, obróciło się o 180 stopni, gdy zobaczyłaś właśnie JEGO w telewizji. Od razu go poznałaś. Wyglądał tak, jak go zapamiętałaś. Jego uroczy uśmiech posłany do kamery, przyprawił cię o szybsze bicie serca. To był jego pierwszy występ wraz z zespołem. Byłaś zachwycona i podekscytowana jednocześnie. Nie miałaś pojęcia, że udało mu się dostać do wytwórni i zadebiutować!