.

.
Pierwszy polski blog z k-popowymi scenariuszami.
Wszystkie scenariusze są mojego autorstwa! Kopiowanie i rozpowszechnianie - zabronione!

27 maja 2015

Ogłoszenie parafialne

 Wiem, że długo mnie nie było, przepraszam >.< 
Ostatnio zdałam sobie sprawę, że ciągle Was tylko przepraszam, obiecuję, przepraszam i znów obiecuję. Tak być nie może! Non stop Wam obiecuję częstsze scenariusze, a w rzeczywistości tylko znikam i pojawiam się, gdy dopadną mnie wyrzuty sumienia i smutek, że kompletnie nie dbam o Was, o moich czytelników T.T Dlatego długo przymierzałam się do napisania tego wpisu...
Wiem, że moje tłumaczenia mogą Wam się nie spodobać, bo przecież Krystal ciągle obiecuje i nie dotrzymuje słowa, rzadko się odzywa, nie ma czasu i wymyśla coraz to nowsze wymówki, co równa się coraz rzadszym dodawaniem postów, a dopiero co pisała, że znajdzie czas i postara się pisać częściej. Cóż...może to kwesta presji, może kwestia czasu albo po prostu wypalenia. Sama nie wiem :/ 
 Mam nadzieję, że mi wybaczycie i zrozumiecie, chociaż, gdybym ja była na Waszym miejscu, bardzo by mnie to wkurzało, że czekam na konkretny scenariusz w nieskończoność.
Niedawno się przeprowadziłam, skupiam na nauce i znalazłam nową pracę. Mam nadzieję, że "nowy start" zmieni moje podejście i nabiorę "świeżości". 
Nie będę Wam już nic obiecywała, bo to chyba nie ma najmniejszego sensu. Będę pisać w swoim tempie, a gdy coś dodam, na pewno to zauważycie :) Będę w zamian dawać znać o sobie częściej i odpisywać na Wasze wiadomości :)

Przepraszam i dziękuję T.T


19 marca 2015

CNBLUE - Gdy jesteście zmuszeni do aranżowanego małżeństwa (Yonghwa)



          Siedziałaś na łóżku w swoim pokoju, cicho szlochając. W tej chwili tak bardzo nienawidziłaś świata i ludzi, którzy przebywali w twoim otoczeniu. Wiedziałaś, że nie powinnaś, ale w ten sposób myślałaś nawet o swoich własnych rodzicach! A dlaczego? A dlatego, że twoi rodziciele postanowili sami zadecydować o twojej przyszłości, nie pytając cię o zdanie... 
- _____, kochanie, otwórz! - usłyszałaś pukanie do drzwi. 
- SHIRO! - krzyknęłaś wściekle, spoglądając na drzwi. - NIENAWIDZĘ WAS, SŁYSZYSZ!!!
- Rozumiem, że jesteś zdenerwowana, ale to jedyne rozsądne wyjście - udawałaś, że jej nie słyszysz, ale niestety każde słowo twojej matki docierało do twojego mózgu ze zdwojoną siłą, sprawiając, że miałaś ochotę chwycić cokolwiek i cisnąć w drzwi. - Mamy trudną sytuację, musisz nas zrozumieć...
- A kto zrozumie MNIE? - zapytałaś łamiącym się głosem. - Czy choć przez chwilę pomyśleliście o MNIE? Jak JA się z tym czuję? Jestem za młoda na MAŁŻEŃSTWO! - wykrzykiwałaś zrozpaczona.

9 marca 2015

Comeback+zapowiedź nowego scenariusza

TADA! Po niesamowicie długiej przerwie wracam w końcu do Was wraz z zapowiedzią. Mam nadzieję, że jeszcze jakoś to przeczekacie, zanim pojawi się scenariusz :) Dziękuję, że na mnie czekacie <3


[...]

- Powiedz: proszę! 
- Chyba sobie żartujesz? 

- Ups...
- Ups? Jedyne słowo, które przychodzi ci na myśl to ups? 

- Nie potrzebuję twojej pomocy! Idź i wracaj do dziewczyn w bikini!
- Powiedz mi, co robię źle?

- Czy ty właśnie nazwałaś mnie oppą?

- Poza tym, wciąż nie mogę zrozumieć, dlaczego mnie tak nienawidzisz!
- Ty naprawdę jesteś taki głupi czy tylko udajesz?

- Cały czas tylko użalasz się nad sobą i swoim życiem! Pomyślałaś może o tym, jak JA się czuję?

- Pójdę do piekła, jeśli tego nie zrobię! 

[...]